Skrzydła
 

Nie przylecę na skrzydłach do Ciebie,
bo wiatr mi niedobry powyrywał pióra.
Nie ulecę skrzydłami ponad chmury,
bo połamane w życiowych wichurach.

Nie przypłynę jachtem do Ciebie,
bo złemu wiatrowi nie po drodze,
a droga do Ciebie jest daleka
i palcem pisana po wodzie.

Nie przyjadę do Ciebie pociągiem,
bo tam gdzie jesteś nie ma torów,
tylko łąk zielenią utkane obrusy,
i kwiaty co pełnią śpiewają kolorów.

Nie uda mi się dojść do Ciebie,
ani dojechać też na rowerze,
a mimo wszystko będę z Tobą,
bo marzeń mi nikt nie odbierze.

 
E. J.

powrót